
🌸 15 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Dzień Trzeźwości.
To, że alkohol ma zgubne skutki na Twoje zdrowie zapewne wiesz, ale czy wiedziałaś, że może on wpływać na twoje odchudzanie? Jak?
➡️ Przedstawię Ci kilka faktów:
- Napoje alkoholowe są często określane jako “puste” kalorie.
Alkohol ma 7 kcal/gram. Oznacza to, że dostarczają one organizmowi kalorii, ale zawierają bardzo mało składników odżywczych. Na przykład resweratrol znajdziesz też w winogronie, nie musisz pić wina.
W jednej puszce piwa znajduje się około 250 kalorii, a w kieliszku czerwonego wina 125 kalorii.
Weekendowe wyjście na miasto z kilkoma drinkami może prowadzić do tego, że spożyjesz kilkaset dodatkowych kalorii.
Drinki z dodatkami, takimi jak cola czy sok zawierają jeszcze więcej dodatkowych kalorii.
- Alkohol może powodować przyrost masy ciała nie tylko z powodu zawartości pustych kalorii.
Kiedy spożywasz alkohol, jest on spalany w pierwszej kolejności jako źródło paliwa, zanim organizm wykorzysta cokolwiek innego. Dotyczy to glukozy pochodzącej z węglowodanów lub lipidów pochodzących z tłuszczów.
Kiedy organizm wykorzystuje alkohol jako główne źródło energii, nadmiar glukozy i lipidów zamieniany jest na tkankę tłuszczową.
- Alkohol może mieć fatalny wpływ na Twoje narządy.
Główną rolą wątroby jest działanie jako “filtr” dla wszelkich obcych substancji, które dostają się do organizmu, takich jak leki, narkotyki i alkohol. Wątroba odgrywa również dużą rolę w metabolizmie tłuszczów, węglowodanów i białek.
Nadmierne spożycie alkoholu może prowadzić do tak zwanego alkoholowego stłuszczenia wątroby.
Stan ten może uszkodzić wątrobę, wpływając na sposób, w jaki ciało magazynuje energię z pożywienia, a to z kolei może bardzo utrudnić utratę wagi.
- Alkohol powoduje otyłość brzuszną. Piwny brzuch to nie tylko mit.
Pokarmy o wysokiej zawartości cukrów prostych, takie jak te znajdujące się w słodyczach, napojach gazowanych, a nawet piwie są również wysokokaloryczne. Dodatkowe kalorie odkładają się w organizmie w postaci tłuszczu. Nasze ciało ma tendencję do gromadzenia tłuszczu w okolicy brzucha. Piwo zawiera maltozę, która ma wyższy wskaźnik glikemiczny niż glukoza. Glukoza ma 100 a maltoza 110.
Ten rodzaj tłuszczu, tzw. wiscelarny kumuluje się wokół narządów wewnętrznych i powoduje ich dysfunkcje. To najgroźniejszy rodzaj tłuszczu – zwiększa ryzyko udaru i zawału.
- Nie tylko sama kaloryczność piwa może być problemem, ale także fakt, że pobudza ono apetyt i sprzyja podejmowaniu nieracjonalnych wyborów żywieniowych.
Kiedy jesteś trzeźwa, łatwiej Ci się oprzeć na przykład chipsom. Alkohol obniża poziom zahamowań i może prowadzić do podejmowania złych decyzji w ferworze chwili – zwłaszcza jeśli chodzi o wybory żywieniowe.
Może on wywoływać sygnały głodu w mózgu, co prowadzi do zwiększonej chęci jedzenia większej ilości pokarmu.
- Alkohol źle wpływa na trawienie i przyswajanie składników odżywczych.
Alkohol może powodować dysfunkcje żołądka i jelit. Prowadzi do zmniejszenia ilości soków trawiennych i przesuwania się pokarmu przez przewód pokarmowy.
To prowadzi do niewłaściwego strawienia i wchłaniania pokarmu.
Może to w znacznym stopniu wpłynąć na metabolizm narządów, które odgrywają rolę w kontroli wagi.
- Alkohol może negatywnie wpływać na Twój sen. Nocny drink przed snem może brzmieć zachęcająco, ale nie jest to dobry pomysł.
Badania sugerują, że alkohol zaburza cykle snu. Niedobór snu zaburza działanie hormonów odpowiedzialnych za odczuwanie głodu, sytości i za magazynowanie energii.
- Spożywanie alkoholu może wpływać na poziom hormonów w organizmie, zwłaszcza testosteronu.
Tak, organizm kobiety też produkuje testosteron – oczywiście nie w takich ilościach jak u mężczyzn.
Testosteron jest hormonem płciowym, który odgrywa rolę w wielu procesach metabolicznych, w tym w tworzeniu mięśni i zdolności do spalania tłuszczu.
Niski poziom testosteronu może powodować występowanie zespołu metabolicznego. Charakteryzuje się on:
⚠️ wysokim poziomem cholesterolu,
⚠️ wysokim ciśnieniem krwi,
⚠️ wysokim poziomem cukru we krwi,
⚠️ wysokim wskaźnikiem masy ciała.
Dodatkowo, niższy poziom testosteronu może wpływać na jakość snu.
➡️ Podsumowując:
Często u moich klientek obserwuję problem z redukcją tkanki tłuszczowej – zawsze okazuje się, że gdzieś był błąd. 🧐
Niekiedy jest nim właśnie nadmierne spożycie alkoholu (ta niewinna lampka winka).
To jest jeden z błędów, które opisuję w moim e-booku „17 często popełnianych błędów, które skreślają Twoją szansę na sukces w odchudzaniu”, który możesz kupić tutaj.
Pamiętaj, nie ma ludzi, którzy nie chudną!
Znajdź błąd, który sabotuje Twoje odchudzanie! Trzymam kciuki!
Twój Trener Zdrowia
Karolina Pieprzyk ♦️